Główny obserwator specjalnej misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie Ertugrul Apakan wyraził swoje głębokie rozczarowanie złamaniem przez obie strony konfliktu zawieszenia broni i wznowieniem walk w rejonie miejscowości Szyrokino.

„Jestem głęboko rozczarowany, że w obliczu rosnącej liczby poległych i rannych pośród ludności cywilnej, spokój jaki trwał w Szyrokino przez dwa dni nie przetrwał”– powiedział Apakan, apelując do obu stron o natychmiastowe wstrzymanie ognia i umożliwienie cywilom powrotu do domów.

Apakan zwrócił uwagę, że gdy obserwatorze misji OBWE ostatecznie zdołali dostać się do Szyrokino, zastaną przez nich sytuację można określić jedynie mianem katastrofalnej. „Ani jeden budynek nie pozostał nietknięty przez trwający tygodniami ostrzał”– powiedział.

Wczoraj w miejscowości doszło do kolejnych starć. Według relacji pułku Azow, zajmującego stanowiska w tym rejonie, pozycje sił ukraińskich były ostrzeliwane z ciężkich karabinów maszynowych, granatników i moździerzy kal. 88 mm. Ukraińcy twierdzili, że zdołali odeprzeć ataki separatystów.

osce.org / censor.net.ua / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Szyrokino jest ostrzeliwane przez banderowców z Azowa i jak zwykle, ci zbrodniarze oskarżają powstańców o to, co sami robią. Jak ich powstańcy naprawdę zaatakują, to oni uciekną gdzie pieprz rośnie.