Na Majdanie do demonstrantów i służb mundurowych strzelali uzbrojeni banderowcy – podejrzewa ukraiński sąd
Ukraińskie organy ścigania rozpoczęły przeszukiwania w mieszkaniach trzech członków nacjonalistycznej partii “Swoboda”, uzasadniając to ustaleniem faktu, że strzelali oni do zgromadzonych na Majdanie demonstrantów, nazwanych później Niebiańską Sotnią oraz do służb mundurowych. Portal Kresy.pl pisał o tym jako pierwszy w Polsce, niektóre doniesienia podając jako jedyne polskie medium.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Frankfurter Allgemeine Zeitung ujawnia przyczyny masakry na Majdanie
CZYTAJ RÓWNIEŻ: BBC ujawnia świadectwo snajpera, który strzelał do milicjantów na Majdanie
Przeszukiwania trzech mieszkań członów banderowskiej “Swobody” – Oleksandra Sycza, Oleha Pankewycza i Ihora Jankiwa – miały miejsce dziś rano. Deputowany do Rady Miejskiej Kijowa Ołeksandr Aroniec opublikował na Twitterze decyzję Peczerskiego Sądu Rejonowego w Kijowie, na mocy której dokonano przeszukań.
Dokument mówi, że podczas śledztwa sądowego odszukano nagranie video, które przedstawia otwarte okno w znajdującym się tuż przy Majdanie Niepodległości hotelu “Ukraina” w pokoju numer 1132 na 11-tym piętrze. Właśnie z tego okna strzelano do zgromadzonych na Majdanie ludzi – cywilów i mundurowych.
ZOBACZ TEŻ: Interpol odrzucił wniosek o ściganie Janukowycza za morderstwa
W dokumencie można przeczytać, iż w trakcie śledztwa ustalono, że w pokoju tym mieszkał wówczas Oleh Pankewycz, który jest aktywistą banderowskiej “Swobody”.
24tv.ua
zupełnie mnie to nie dziwi, ja też pisałem dawno temu, że dowody zbrodni banderowców będą wypływać – żydom Poroszence-Waltzmanowi i Jaceniukowi oraz spółce uzbrojone bandy rezunów hasające po lasach w pewnym momencie będę ciążyć do tego stopnia, że przyjdzie na nich pora.
To żadna rewelacja. To wie już każdy, kto śledził te wydarzenia, oglądał filmy na żywo. To, że to strzelało nazistowskie UPA i banderowcy było pewne. Oby tylko nie okazało się, że finansowała je Polska. To był by skandal, a na ulice wyszły by miliony Polaków, żeby zrobić z władzami to, co zrobili Rumuni z Caosescu.
No i co teraz?! ‘Nasze” mendia będą oszczekiwać swoje “rewelacje” którymi tumaniły polską “lemingiadę”? ps. Oczywiście żartuję 🙂
Ciekawi mnie co teraz powiedzą nasze “elity”, które tak tłumnie wspierały puczystów w Kijowie. Co powiedzą panowie Kowal, Kaczyński, Sikorski o swoich uściskach z panem Tiahnybokiem? Bo to przecież przedstawiciel partii Swoboda. Co wogóle wiedzą na temat okrzyków, które tak ochoczo wznosili: “sława Ukraini”. Tą bandę buraków trzeba po prostu odstawić od koryta, bo są niebezpieczni dla kraju.
Tajemnica poliszynela.
Lansowana na Zachodzie wersja wydarzeń nie trzymała się kupy. Oto wszechmocny “dyktator” cacka się miesiącami z majdanem (w USA taki majdan SWAT rozbija w kilka minut), w kulminacyjnym dniu “dyktator” daje rozkaz strzelać i….natychmiast salwuje się ucieczką. Dodajmy do tego smaczki jak wypowiedzi Nuland o 5mld$ zainwestowanych przez USA w “demokratyczną opozycję”. No i last but not least: jakie efekty tego Majdanu są. Nie mówię już o banderyzmie, wojnie domowej, nato itd. Chodzi o “kryształowość” nowych elit. Jak byli oligarchowie tak są, nędza się powiększyła, korupcja powiększyła się…Czarno na białym widać, że to szwindel. Kilka kreatur z fundacji Sorosa oraz trochę pijanego neobandryzmem proletariatu ukraińskiego próbowało na tym forum ściemniać, ale w końcu odpuścili, bo w konfrontacji z rzeczywistością nie mają szans. Mit majdanu upadł ostatecznie.
Nie jednemu psu burek ale czy ten między innymi Oleksandr Sycz to nie rodzina “naszego” Sycza z Sejmu z tzw. mniejszości ukraińskiej?… Czy ktos ma na ten temat wiedzę?…