MSZ: Polska przeznaczyła ponad 30 mln złotych na współpracę rozwojową z Ukrainą
Ministerstwo poinformowało o tym w podsumowaniu wizyty wiceminister tego resortu Joanny Wroneckiej na Ukrainie.
Wronecka mówiąc o celu wizyty w Kjowie stwierdziła: Celem tej wizyty jest monitorowanie naszych projektów rozwojowych i humanitarnych na Ukrainie. Chcemy przekonać się czy to, co proponujemy naszym partnerom ukraińskim, jest dobrze postrzegane, czy są zadowoleni z tej współpracy, a my przy okazji przekonujemy się o tym, czy pieniądze publiczne są dobrze wydawane.Jak zaznaczyła wiceminister Ukraina jest naszym najważniejszym partnerem we współpracy rozwojowej.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Polska dała Ukrainie 68 mln euro kredytu na remont dróg
Wiceminister Wronecka zaznaczyła, że polska pomoc dla Ukrainy koncetruje się na wzmacnianiu kapitału ludzkiego, decentralizacji i przedsiębiorczości.
W komunikacie MSZ poinfomował, że wiceminister Wronecka spotkała się w Kijowie z Ołeną Zerkal, zastępcą szefa MSZ Ukrainy ds. integracji europejskiej. Wronecka miała potwierdzić chęć dalszej ścisłej współpracy z rządem ukraińskim na rzecz udanej transformacji kraju. Tematami rozmów było również wsparcie przez Polskę procesu decentralizacji na Ukrainie i reformy samorządowej.
kresy.pl / wpolityce.pl
No i znowu pieniądze Polskiego podatnika zmarnowane, a jaką wdzięcznośc okazują nam za to ukraińcy to dowiadujemy się kilka razy dziennie.Gdyby tak budżet Polskiego państwa nie dokładał do ukrainy choć przez rok, to i kasy na szczytne cele byłoby więcej i szacunek ze strony ich polityków do Polski byłby większy.Ciekawe czy ktoś sprawdza ile z naszych pieniędzy idzie w łapy ukraińskich oligarchów i innych cwaniaków?
I chuj nam z tego przyjdzie DEBILE !!!!
Ręce opadają. Nie mam siły, by to skomentować.
“Chcemy przekonać się czy to, co proponujemy naszym partnerom ukraińskim, jest dobrze postrzegane, czy są zadowoleni z tej współpracy”kolejna włazidupa rzadowa,ona pojechała dowiedziec się czy banderowcy sa zadowoleni że my dajemy i pomoc.W tym rzadzie jedno głupsze od drugiego.