Właśnie przekonała się o tym Oksana Kaletnik deputowana i kandydatka do Rady Najwyższej w niedawnych wyborach. Jej wypowiedzi stały się przyczyną śledztwa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Kaletnik to była członkini Komunistycznej Partii Ukrainy, deputowana i kuzynka byłego wicepremiera z ramienia Partii Regionów, która startowała w jednomandatowym okręgu na obszarze obwodu winnickiego. W czasie jednego ze spotkań wyborczych, jakie odbyło się 30 września, miała powiedzieć, że Doniecka i Ługańska Republika Ludowa są legalne i mają prawo podjąć decyzję o oddzieleniu się od Ukrainy. Właśnie to jest podstawą do wszczęcia przez SBU postępowania z paragrafów o “targnięciu się na jedność i integralność terytorialną Ukrainy”.

lb.ua/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. krok
    krok :

    Na 100% większość tu piszących, włącznie ze mną, ma już swoje teczki w służbach RP. Tak to już jest, że w Polsce szuka się wrogów wśród Polaków. Dzieje się tak z prostego powodu, łatwo dostępne techniki inwigilacji, poparte środkami prawnymi. W Polsce nie można mówić nic o Polskich Kresach, o Lwowie i Wilnie. Kibice Legii wywiesili flago dawnego Lwowa i Wilna i za to klub ma być teraz karany. Niedługo za Polskiego Orzełka na koszulce będą na ulicach ścigać. Takie chore wyniszczanie polskości jest promowane przez polski rząd. Jeżdżę czasami do Danii i aż zazdrość bierze, jak przy każdym domu flaga Duńska. Wieczorem ściągana. W Polsce flagę to tylko w dzień flagi i z okazji świąt państwowych. Wywieszenie w zwykły dzień objawia się ciekawością panów mundurowych, bo to na pewno jakiś prowokator lub wywrotowiec.