Zdaniem białoruskiego prezydenta, decyzja rosyjskich władz o wprowadzeniu kontroli w rejonie wspólnej granicy jest naruszeniem porozumienia granicznego i kolejnym ciosem politycznym, wymierzonym w jego kraj.

Według prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki, decyzja Rosji ws. wprowadzenia kontroli wzdłuż granicy z jego krajem to kolejny cios polityczny. Uważa to za naruszenie przez Moskwę dwustronnej umowy granicznej i przypomina o utworzeniu Państwa Związkowego Rosji i Białorusi.

– Wyobraźcie sobie: są pewne relacje międzypaństwowe, pewne uzgodnienia. I nagle minister, niech nawet potężny, powiązany z FSB i w tym wszystkim, jednym ruchem pióra kładzie kres tym wszystkim porozumieniom. Jak tak może być? –powiedział Łukaszenko podczas piątkowego spotkania. Dodał, że według niego decyzja Rosji ws. wprowadzenia kontroli na granicy z jego krajem to kolejny cios polityczny.

Przeczytaj: Białoruś opuści unię eurazjatycką?

We wtorek szef MSZ Białorusi poinformował, że Moskwa nie przesłała wcześniej informacji o swojej decyzji, dotyczącej wznowienia kontroli granicznych.

Przeczytaj: Łukaszenko: Ukraina walczy o niepodległość – my nie możemy dopuścić do tego, by walczyć

W środę poinformowano, że szef FSB Aleksandr Bortnikow wydał dyrektywy nakazujące utworzenie strefy granicznej w obwodach smoleńskim, briańskim i pskowskim, które graniczą z Białorusią. Na ich mocy ma być ustalana lokalizacja i czasu wjazdu osób i pojazdów na obszar strefy. Wejście do niej mają być również zaopatrzone w znaki ostrzegawcze. Rozporządzenie ma obowiązywać od 7 lutego.

Wcześniej, 9 stycznia, Łukaszenko podpisał dekret wprowadzający bezwizowy ruch graniczny dla obywateli 80 państw, w tym krajów UE, Brazylii, Japonii i USA. Nie wprowadza jednak pełnej liberalizacji ruchu granicznego, a jedynie tego odbywającego się przez port lotniczy w Mińsku. Można przez niego przyjechać na Białoruś bez wizy, na okres do 5 dni. Rosjanie twierdzą, że decyzja ws. strefy przygranicznej ma związek właśnie z tą decyzją Łukaszenki i tłumaczą się konieczności kontroli granicznej obywateli tzw. państw trzecich, którzy dzięki dekretowi ws. ruchu bezwizowego znajdą się na Białorusi.

Tass / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. cyna
    cyna :

    Baćka udaje idiote, a kiedy rosja dotrzymała jakiś umów paktów i własnych deklaracji że o prawie międzynarodowym nie wspomne. Teraz jak się zrobiło niebezpiecznie to baćka krzyczy że nie wiedział.

    • zan
      zan :

      Jeśli Baćka jednostronnie wprowadza ruch bezwizowy z krajami trzecimi, to wiadomo, że de facto wprowadza go do Rosji. Decyzja Rosjan jest więc uzasadniona. Wychodzi na to, że Baćka faktycznie udaje idotę, a ty udawać nie musisz. Ty jesteś idiotą.

    • zan
      zan :

      jak prawa międzynarodowego przestrzegali bandyci z NATO bombardujący Jugosławię, Libię oraz Irak? Co na to twój zbrodniczy PiS? Ile umów z Indianami złamało USA? itd. itd. Aż przykro mi cię masakrować?