Kolejny atak na krzyż w Ejszyszkach [+FOTO]

Dwa tygodnie po ataku na krzyż upamiętniający mieszkańców Ejszyszek mordowanych w czasie ostatniej wojny światowej i wywożonych w nowe granice Polski. Ostatniej nocy doszło do znacznie poważniejszego aktu wandalizmu wobec innego krzyża.

W nocy z soboty na niedzielę nieznany na razie osobnik spiłował krzyż ustawiony niedaleko miejscowego kościoła. Cięcie wykonano około metra na poziomem ziemi. Tym razem wandal zniszczył drewniany krzyż znajdujący się przy samym kościele. Scięty krzyż stwierdzili parafianie udający się na niedzielną Mszę.

To nie pierwszy taki atak. Zaledwie 9 października ktoś oblał białą farbą pomnik ku “Pamięci mieszkańców Ejszyszek i okolic, którzy zginęli zostali wywiezieni lub zmuszeni do opuszczenia rodzinnych stron w latach 1939-1959”. Oblane zostały właśnie tablice z taką inskrypcją w języku polskim i litewskim oraz towarzyszący im krzyż.

Na Litwie często dochodzi do katów wandalizmu skierowanych przeciw polskiemu dziedzictwu kulturowemu oraz obiektom fundowanym przez miejscowych Polaków lub upamiętniającym Polaków. Krzyż w Ejszykach już po raz kolejny został oblany białą farbą – do poprzedniego takiego przypadku doszło rok temu. W 2012 roku zbeszczeszczono mauzoleum matki Józefa Piłsudskiego i jego serca na wileńskiej Rossie. Dwukrotnie niszczono pomnik bohaterki Powstania Listopadowego Emilii Plater Kopciowie. Celem wandalów stała się niedawno grająca Ławeczka Ogińskiego w Wilnie ufundowana przez Ambasadę Rzeczpospolitej– sprawcy gorliwie wydrapali polskie symbole narodowe. W zeszłym rokucelem stały się z kolei znicze i wieńce na mogiłach polskich żołnierzy poległych w walce z bolszewikamiw 1919 roku znajdujące się na cmentarzu w Szyrwintach. Do szczególnego nasilenia aktów wandalizmu dochodzi jednak właśnie w Ejszyszkach.

15min.lt/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. greg
    greg :

    Już dawno straciłem jakikolwiek szacunek dla frajerstwa przy korycie i nie odzyskają go dopóki inteligentnym zlewaniem tego stadka żmudzinów nie wskażą im spowrotem ich miejsca i nie nauczą szacunku do Polski i Polaków. Bo jak masakrycznym frajerem musi być ktoś, kto pozwala kundelkowi którego karmi na gryzienie go i jeszcze podsuwa mu pod morde kiełbasę? Nie chcę by reprezentowaly mnie takie cioty i frajerzy! To żmudzi powinno zależeć na Polsce, a nie odwrotnie!