Manipulacje portalu wDolnymSlasku.pl

“Plotka czy prowokacja? Co naprawdę wydarzyło się podczas rocznicowych uroczystości w Hucie Pieniackiej” – taki tytuł nosi artykuł portalu wDolnymSlasku.pl na temat uroczystości w Hucie Pieniackiej, na które nie wpuszczono grupy kilkudziesięciu osób z Polski. W treści artykułu zarzuca się portalowi Kresy.pl, że “lamentuje” z powodu zatrzymania działaczy ugrupowania “Zmiana” na granicy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: SBU nie wpuszcza na Ukrainę za „propagowanie kłamstw o rzekomej rzezi wołyńskiej”

Tytuł artykułu autorstwa Katarzyny Zielińskiej na portalu wDolnymSlasku.pl to “Plotka czy prowokacja? Co naprawdę wydarzyło się podczas rocznicowych uroczystości w Hucie Pieniackiej”. Sugeruje on, że na ten temat napisano w innym miejscu nieprawdę (“Co naprawdę…?”), jedynym zaś medium wymienionym z nazwy w artykule są Kresy.pl.

Zielińska na początku artykułu przywołuje relację jednego z działaczy współpracujących z organizacjami kresowymi, który opisuje fakt niewpuszczenia niektórych obywateli polskich na terytorium Ukrainy. “Wiadomość od działacza okazała się wierutnym kłamstwem” – pisze Zielińska, powołując się na konsula polskiego we Lwowie. Tymczasem “sprostowanie” nie dotyczy faktu niewpuszczenia obywateli RP na Ukrainę, lecz przebiegu uroczystości. “Było bardzo spokojnie. Co więcej, miejscowa ludność ukraińska modliła się wspólnie z Polakami” – mówi cytowany na portalu wDolnymSlasku.pl konsul Marcin Zieniewicz. Jego wypowiedź nie odnosi się więc do opisywanego przez autora maila przypadku zatrzymania Polaków na granicy. Nie wiemy, czy redaktorzy portalu wDolnymSlasku.pl nie zapytali o to konsula czy też celowo odnieśli się do zupełnie innej kwestii. “Taką wersję potwierdziliśmy też w dwóch innych źródłach. Jedno z nich (obecne na miejscu) dodaje, że pod pomnikiem w Hucie Pieniackiej wieńce złożyli również przedstawiciele władz, czyli politycy nacjonalistycznej partii Swoboda” – pisze portal, opisując nie fakt zatrzymania na granicyPolaków, który miałby być “wierutnym kłamstwem“, lecz przebieguroczystości.

Co więcej, opisywana przez Kresy.pl grupa – jak wynika z informacji pochodzących od jej członków – dojechała do Huty Pieniackiej kilka godzin po zakończeniu uroczystości. Prawdą jest więc, iż złożona z Polaków z województw mazowieckiego, lubelskiego i małopolskiego, licząca około 50 osób grupa, została przetrzymana na granicy.

Jednocześnie jedynym medium wymienionym w tekście Zielińskiej jest portal Kresy.pl:

“Tymczasem portal Kresy.pl lamentuje, że agenci SBU nie wpuścili na Ukrainę Mateusza Piskorskiego, lidera nowej partii Zmiana oraz kilku jego kolegów” – czytamy. Sugerować to może, że Kresy.pl współuczestniczą w rozprzestrzenianiu nieprawdziwej ponoć informacji na temat niewpuszczenia Polaków na Ukrainę bądź na temat przebiegu uroczytości (o którym Kresy.pl w ogóle nie pisały). “Zmiana to jawnie prokremlowska organizacja, a sam Piskorski uznawany jest przez rosyjskie media za ich największego sojusznika w Polsce” – pisze autorka portalu wDolnymSlasku.pl. Pisze ona o “lamencie” ze strony portalu Kresy.pl, mimo że w artykule dotyczącym zatrzymania działaczy partii “Zmiana” znalazła się informacja o prorosyjskich afiliacjach środowiska Piskorskiego:

Partia Zmiana, założona przez osoby o otwarcie prorosyjskich poglądach, powstała oficjalnie 21 lutego, podczas zjazdu założycielskiego w Warszawie.Jej przewodniczącym został Mateusz Piskorski, zaś jednym z wiceprzewodniczących wybrano Konrada Rękasa. Sekretarzem partii jest Tomasz Jankowski” – brzmi akapit z artykułu Kresy.pl pt. SBU nie wpuszcza na Ukrainę za „propagowanie kłamstw o rzekomej rzezi wołyńskiej”.Dodatkowo w tekście zawarty jest odnośnik do artykułu Polscy euroazjaci: idealiści czy agenci?.

W “aktualizacji” portal wDolnymSlasku.pl pisze: “Wyjaśniło się, skąd wyszła informacja o “blokowaniu Polaków w Hucie Pieniackiej”. Skontaktowaliśmy się z działaczem, który rozesłał alarmującą wiadomość. Odpisał, że informację o awanturze dostał od Konrada Rękasa. Rękas to nie kto inny, a wiceprzewodniczący prokremlowskiej partii Zmiana. Zresztą Rękas był w gronie osób, które nie zostały wpuszczone na Ukrainę przez SBU”. Nie napisano jednak, że wśród zatrzymanych na granicy były też osoby spoza partii “Zmiana”.

Cytowany przez wDolnymSlasku.pl konsul Marcin Zieniewicz powiedział nam przez telefon, że nie wyklucza, iż mogło dojść do zatrzymania grupy Polaków na granicy. Jednak sprawy tej mu do tej pory nie zgłoszono.

wdolnymslasku.pl/ Kresy.pl

10 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. franciszekk
    franciszekk :

    Portal “w DolnymŚlasku.pl” tak manipuluje prawdą o wydarzeniach jak tzw. “historycy” banderowscy (np. Wiatrowycz) okrutne czystki etniczne na cywilnej bezbronnej polskiej ludności w okresie hitlerowsko – banderowskiej II wojny światowej nazywają cynicznie WOJNĄ POLSKO – UKRAIŃSKĄ!!!!……… Widocznie w tym tzw. portalu uwiły sobie gniazdko jak szerszenie czy osy banderowskie nasienie; kłamliwe, bezczelne, okrutne….!

  2. czarekw
    czarekw :

    Ja bym powiedział że jedynym nadużyciem nazwał bym ten lament.. Fajnie że Kresy piszą o tym co się wydarzyło i wierzę że zamieszczono tu wszelkie informacje jakie udało się wtedy uzyskać a ocenę i weryfikację pozostawia się czytelnikom. Tym co tą panikę wywołuje, są komentarze na tym forum nawołujące do zniszczenia Ukrainy itd. W dzisiejszych czasach nie stosuje się już odpowiedzialności zbiorowej i chęć karania śmiercią wszystkich obywateli Ukrainy za zbrodnie popełnione przez ich przodków nie przysparza portalowi dobrej opinii. Jest ewidentna wina wszystkich po kolei rządów Ukrainy bezsprzecznie, wypierają się i gloryfikują morderców. Forum nie jest moderowane co w Polsce nie jest tak częste i dlatego duża liczba skrajnych komentarzy w negatywny sposób wpływa na postrzeganie portalu, moim zdaniem nie słusznie. Wolność wypowiedzi nie może cierpieć w myśl “poprawności politycznej”.

    • hej
      hej :

      czarekw: 28.02.2015 23:21 hmm….prawie wszystko co Pan napisał jest OK, tylko jedno mnie zastanawia….Był taki “ukraiński” rząd – Janukowicza gdzie w tych warunkach, z polskiego punktu widzenia można było dość dobitnie upomnieć się o historyczną prawdę (i jej przez państwo Ukraina uznanie) odnośnie Wołynia a nie zrobiono tego. (Pomijam ocenę osoby ówczesnego prezydenta). Dlaczego tego nie zrobiono? Pozdrawiam.

    • jazmig
      jazmig :

      Nikt nie obciąża Ukraińców za zbrodnie banderowców, ale za to, że dzisiaj zbrodniarze banderowcy są na Ukrainie czczeni, buduje się im pomniki, zakłamuje historię, a data powstania zbrodniczej UPA stała sie świętem państwowym. To oznacza, że Ukrainą rządzą banderowcy, co z punktu widzenia Polski jest bardzo niebezpieczne. Dlatego należy natychmiast wstrzymać wszelką pomoc dla Ukrainy i wspierać powstańców, którzy walczą z banderowcami.

  3. horodenka
    horodenka :

    Pragnę przypomnieć ze Janykowicz panie hej pozbawil wszystkich mordercó z band UPA odznaczeń i praw kombatanckich, które im nadal prezydent Juszczenko. W ten sposób Juszczenko podziękowal Polakom za wsparcie podczas Pomarańczowej Rewolucji. Widzi Pan panie hej jak wygląda ukraińska wdzięczność. I takie czeka nas podziękowanie za Majdan.Tylkl nasze matoly w Rządzie tego nie widzą Ale jak mogą widzieć skoro tam siedzą potomkowie morderców z bandy UPA

  4. horodenka
    horodenka :

    Jako Polak dziękuję Panu Janykowiczowi za to co zrobil dla Polaków. Pozbawil morderców zUPA odznaczeń państwowych. I chwala Mu za to. Prawda zawsze będzie prawdą. Nie jestem prorosyjski ani proukrainski tylko propolski. I ten czyn Janykowicza wobec Polski uważam za bardzo przyzwity. Czekam na podobne czyny od tych ” porządnych” Ukraińców.

  5. horodenka
    horodenka :

    Panie jazmig. Bardzo mądry napisał Pan komentarx.Nalezy wszystko wstrzymać tym niewdzięcznom Ukraińcom. Już nam podziękowal Juszczenko za Pomarańvzową Rewolucję w 2004r odznaczając wszystkich banderowców którzy mordowali Polaków. POLACY! Jak już pisałem jestem z pokolenia które przezywalo te mordy.Mlodzi POLACY jestem DUMNY z Waszej postawy w obec Ojczyzny naszej Pojski Dzięki Wam Ukraincy nigdy nie zniszczą PRAWDY!

  6. piotrx
    piotrx :

    http://wdolnymslasku.pl/wydarzenia/1951-plotka-czy-prowokacja-co-naprawde-wydarzylo-sie-podczas-rocznicowych-uroczystosci-w-hucie-pieniackiej

    Piszą oni tak: “Jedno z nich (obecne na miejscu) dodaje, że pod pomnikiem w Hucie Pieniackiej wieńce złożyli również przedstawiciele władz, czyli politycy nacjonalistycznej partii Swoboda.
    (…) Strona ukraińska przez lata uważała, że to nie Ukraińcy byli sprawcami mordu, ale bliżej nieokreślony niemiecki oddział. Wcześniej Ukraińcy zdemontowali tablicę, która powstała jeszcze za czasów ZSRR, bo wyraźnie było na niej napisane, że sprawcami rzezi byli lokalni nacjonaliści. Zamontowano też nową tablicę, z której można wyczytać wersję ukraińską.”

    Na innej stronie jest taka informacja: http://nowahistoria.interia.pl/kartka-z-kalendarza/news-28-lutego-1944-r-ukrainska-rzez-polakow-w-hucie-pieniackiej,nId,1680077

    “Smutna historia ludobójstwa w Hucie Pieniackiej miała niedawno swój epilog. Obok upamiętniającego ofiary zbrodni SS-Galizien pomnika, w 2005 roku aktywiści z ukraińskiej partii Swoboda ustawili tablicę zaprzeczającą ustalonemu przebiegowi wydarzeń. Napisy są w języku ukraińskim, ale też angielskim. Jak twierdzą, odpowiedzialność za zbrodnię w Hucie Pieniackiej spada na bliżej niezidentyfikowany oddział Niemców.”

    Nie wiem czy na samym pomniku są jakikolwiek napisy wskazujące na Ukraińcow jako głównych autorów zbrodni bo coś mie się wydaje że członkowie Swobody złożyli wieńce jedynie z intencją aby potwierdzić swoją wersję, że to była wyłącznie zbrodnia niemiecka a nie ukraińska. Bo jeśli istnieje tylko ten kłamliwy napis na tablicy obok pomnika a nie ma właściwego napisu na samym pomniku więc zgodnie z “ich wersją” złożyli oni kwiaty ofiarom “zamordowanym przez Niemców”.