Według niemieckiej stacji podczas szczytu w Rydze było jasne, że program Partnerstwa Wschodniego przeżywa kryzys, zaś towarzyszące mu oczekiwania nie zostaną spełnione.

Według DW.de, spotkanie miało na nowo zdefiniować stosunek Unii Europejskiej do sześciu państw partnerskich z Europy Wschodniej i Zakaukazia wchodzących w skład Partnerstwa Wschodniego, jednak oczekiwania nie zostały spełnione.

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który miał chcieć uczynić więcej m.in. dla Ukrainy, napotkał na opór kanclerz Angeli Merkel oraz rządu Austrii. Z tego powodu w deklaracji końcowej nie wspomniano o perspektywie przystąpienia członków Partnerstwa Wschodniego do Unii. „W obliczu aktualnej sytuacji geopolitycznej w tym regionie [Europy Wschodniej – red.] jest to maksimum tego, co mogliśmy osiągnąć”– powiedział Tusk dodając, że UE nigdy nie traktowała polityki Partnerstwa Wschodniego jako drogi automatycznego przystąpienia do wspólnoty.

Komisja Europejska pod koniec roku ma ponownie sprawdzić, czy oba Ukraina i Gruzja spełniają warunki dla wprowadzenia reżimu bezwizowego z Unią, który wówczas mógłby obowiązywać od początku 2016 roku.

Niemiecka stacja podkreśla także brak jednomyślności w sprawie polityki względem Rosji. Przedstawiciele rządów państw Unii chcieli zawrzeć w deklaracji końcowej potępienie „nielegalnej aneksji Krymu i Sewastopola”, co wywołało opór Armenii, Białorusi oraz Azerbejdżanu. W ramach kompromisu deklaracja uznała jedynie terytorialną integralność wschodnich partnerów Unii. Jak stwierdził prezydent Francji Francois Hollande, Partnerstwo Wschodnie nie może „prowadzić do konfliktu z Rosją”.

DW.de zawraca również uwagę, że podczas szczytu „kryzysowi w Grecji poświęcono więcej uwagi niż innym tematom”.Na zakończenie premier Cipras odbył nawet ponad dwugodzinne spotkanie z kanclerz Merkel i prezydentem Hollandem. „Grecja też leży stosunkowo na wschodzie”– mieli kpić niektórzy dziennikarze.

Z kolei premier Wielkiej Brytanii przybył do Rygi dopiero w nocy z czwartku na piątek. „Zdecydowanie mniej interesowało go Wschodnie Partnerstwo, a bardziej kwestia dalszej przynależności Wlk. Brytanii do Unii, jak i żądanych przez niego reform wspólnoty”– stwierdza DW.de.

DW.de / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Tusku,nie zamydlaj.Sprawa jest jasna,że doktryna Giedroycia jest w kryzysie-realne życie tego dowodzi.Nikt na zachodzie Europy nie ma zamiaru wspierać ideologii niedzisiejszego mitu-Jedynie polscy politycy warują za tą bzdurną koncepcją,ale to zrozumiałe gdyż im interes Państwa polskiego w ramach IIIRP zawsze zwisał.