W każdym dworku lub zasobniejszym domostwie istniało osobne pomieszczenie do przechowywania rozmaitych przysmaków – apteczka.

Na jej półkach można było znaleźć bogactwo nalewek i likierów, konfitur, rodzynek, soków, owoców w miodzie, kandyzowanych skórek pomarańczowych i cytrynowych, tataraku w cukrze, kawy i herbaty. W szufladach lub pudełkach stały przyprawy kuchenne: wanilia, szafran, liść laurowy, ziele angielskie, gałka muszkatołowa, imbir, cynamon, czarnuszka, rozmaryn, pieprz oraz rozmaite orzechy. Nie brakowało całej baterii domowego wyrobu wódek i octów. U pułapu wisiały suszone grzyby, wędzone i suszone ryby.

Inną częścią zapasów były domowe leki i kosmetyki: zioła, sadło zwierzęce do nacierania (borsucze, wilcze, zajęcze, lisie, czasem niedźwiedzie), olejki i driakwie na ugryzienia gadów, aromatyczne wody kwiatowe.

Nad zasobami apteczki w zamożnych domach czuwała specjalna, znająca się na kuchni, ziołach i przyprawach osoba, zwana panną apteczkową. To ona dzierżyła klucz do apteczki, wydawała potrzebne produkty i czuwała nad ich uzupełnianiem.

oprac. Zuzanna Śliwa

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply