– Nie możemy udawać, jak sanacja z lat 30. XX wieku, że jesteśmy mocarstwem, bo nim nie jesteśmy. Musimy zająć się przede wszystkim racjonalną polityką zagraniczną i odbudową państwa od środka, poprzez rozwój gospodarki i handlu – mówi Kresom.pl Adam Andruszkiewicz, poseł Kukiz’15 i prezes Stowarzyszenia Endecja, które dziś organizowało swój I ogólnopolski kongres.

Dziś w Warszawie odbył się I Kongres Stowarzyszenia Endecja. Poza posłami zaangażowanymi w tę inicjatywę wzięli w nim udział także Paweł Kukiz, a także Rafał Ziemkiewicz.

Przeczytaj: Kongres Endecji: koniec zawłaszczania państwa

W rozmowie z Kresami.pl Adam Andruszkiewicz, wybrany na prezesa Stowarzyszenia Endecja mówi, że sobotni kongres miał przede wszystkim charakter założycielski. – W ten sposób zainaugurowaliśmy naszą działalność w skali ogólnopolskiej –mówi poseł. Kongres odbył się w Sali Kolumnowej Sejmu RP. Liczba uczestników była na tyle duża, że okazała się jednak za mała, by wszystkich pomieścić. Według organizatorów, dość często były to osoby, które wcześniej nie angażowała się w podobne inicjatywy, w tym również przedsiębiorcy, a średnia wieku miała wynosić średnio trochę ponad 30 lat. Zdaniem Andruszkiewicza daje to dużą dozę optymizmu na przyszłość. Szczególnie w kontekście zasadniczego zadania, jakie postawili sobie członkowie Endecji, czyli budowy programu. Jej prezes wyjaśnia, że będzie on budowany zarazem oddolnie, jak i ekspercko:

– W tym celu powstała Rada Programowa, na czele której stanął dr Krzysztof Tenerowicz, sekretarz generalny Endecji. Będzie ona pracowała w konkretnych, wybranych dziedzinach, jak np. gospodarka, z udziałem specjalizujących się w nich ekspertów, w tym kadry profesorskiej.

Powołano także Radę Gospodarczą, na czele której stanął poseł Kukiz’15 Marek Jakubiak, członek zarządu stowarzyszenia. Ma ona zrzeszać przedsiębiorców. Z kolei na czele Rady Parlamentarnej, zajmującej się działalnością w parlamencie, stanął wiceprezes Endecji, poseł K’15 Sylwester Chruszcz. Powstaje także Rada Patronacka z publicystą Rafałem Ziemkiewiczem na czele, która ma zrzeszać autorytety wspierające Endecję. Andruszkiewicz w rozmowie nie chce zdradzać nazwisk osób, które miałyby wejść w skład wspomnianych podmiotów. Zapowiada jednak, że będą to „bardzo mocne nazwiska w tych dziedzinach”.

Wstępnie za pół roku miałby odbyć się duży kongres programowy, na którym opracowany program Endecji miałby zostać zaprezentowany. Z kolei po Nowym Roku ma ruszyć budowa struktur i organizacja zjazdów wojewódzkich. – Lokalne konwencje Endecji będą odbywały się w skali całego kraju– mówi Andruszkiewicz. Równolegle ma ruszyć Akademia Młodego Lidera, w ramach której w Warszawie będą odbywały się, jak wyjaśnia poseł, „szkolenia młodych liderów Endecji do pełnienia służby publicznej w przyszłości”. Endecja będzie też angażowała się w takie akcje, jak promocja patriotyzmu gospodarczego i konsumenckiego.

Przeczytaj: Ziemkiewicz dla Kresów.pl: Endecja ma być fabryką elit

Odnośnie opracowania programu Andruszkiewicz wyjaśnia, że kierunkiem będzie podział kompetencji odpowiadający ogólnie podziałowi na ministerstwa. Zastrzega jednak, że nie będzie to podejście dogmatyczne. – Sprawa Polonii i Polaków za granicą jest dziś na tyle ważna, że musi być potraktowana oddzielnie– zaznacza. Podkreśla też, że tematyka ta będzie w sposób szczególny traktowana przez Endecję:

– Naszym celem będzie przede wszystkim podtrzymywanie ducha polskości chociażby na Kresach, to jest dla nas bardzo ważne. Natomiast musimy też pamiętać, że w XXI wieku dużym wyzwaniem dla państwa polskiego będzie potężna Polonia Zachodnia, ale nie kojarzona z tą z XX wieku, głównie amerykańską, tylko przede wszystkim w Wielkiej Brytanii i Niemczech. To młoda Polonia, która powstała w ostatniej dekadzie. Wielkim zadaniem dla Endecji będzie przekonanie tych młodych Polaków z jednej strony do, być może, powrotu, ale przede wszystkim do tego, by utrzymywali więzi z krajem i wychowywali swoje dzieci na Polaków.

Andruszkiewicz uważa, że praca na ich rzecz powinna mieć charakter legislacyjny, m.in. po to by, umożliwić im korzystanie np. z edukacji domowej, łączonej często z nauką języka polskiego. Zaznacza jednak, że uczenie dzieci języka polskiego jest również ważna z przyczyn praktycznych, ekonomicznych.

– Znajomość języka polskiego powoduje dziś atrakcyjność na rynku pracy w całej Europie. Oczywiście, namawiamy do tego ze względów patriotycznych, ale jeżeli do kogoś to nie przemawia, to będziemy się starali, żeby trafiało to poprzez pragmatyzm i aspekty gospodarcze– mówi prezes Endecji.

W kontekście polityki zagranicznej Endecja opowiada się za „zachowaniem tych resztek suwerenności, które obecnie mamy i pracą w tym kierunku, żeby jak najwięcej jej odzyskać”. – Musimy bronić się przed takimi umowami jak CETA czy TTIP, przed wejściem do strefy euro czy przyjmowaniem islamskich imigrantów –mówi Andruszkiewicz. Zaznacza, że przede wszystkim Endecji zależy na nieszukaniu konfliktów:

– Musimy trochę wyciszyć i znormalizować relacje międzynarodowe z otoczeniem Polski – niezależnie, czy z zachodu, czy ze wschodu. Uważamy, że dzisiejsze machanie szablą chociażby w kierunku wschodnim jest niepoważne, bo ta szabla jest niestety drewniana i musimy mówić o tym wprost. Nie możemy udawać, jak sanacja z lat 30. XX wieku, że jesteśmy mocarstwem, bo nim nie jesteśmy. I to się może skończyć tragicznie. Musimy zająć się przede wszystkim racjonalną polityką zagraniczną i odbudową państwa od środka, poprzez rozwój gospodarki i handlu. Jeśli Polska będzie rosła w siłę od środka, to może w przyszłości będzie nas stać na większą aktywność w polityce zagranicznej.

Andruszkiewicz zaznacza, że w swoich założeniach Endecja postuluje otwieranie się Polski na nowe kierunki geostrategiczne. – Na pewno będziemy patrzeć w kierunku Chin, w kontekście Nowego Jedwabnego Szlaku. Będziemy nad tym pracować, ale przede wszystkim racjonalność w polityce zagranicznej– mówi prezes Endecji.

– Nie zdajemy sobie sprawy, na jakie problemy narażają kolejne pokolenie takie beztroskie rządy. Polskę trzeba odzyskać– mówił z kolei podczas spotkania Rafał Ziemkiewicz. – Nam świat ucieka. Świat nie będzie czekał na Polaków, aż się ułożą, dogadają – dodawał publicysta. – Trzeba być w Polsce, blisko Polaków, z nimi. Trzeba rozwiązywać problemy małe, ale ważne.

– To nieprawda, że kapitał nie ma narodowości. Jeśli nie będziemy mieli własnego przemysłu, handlu, to nie będziemy mieli nic– podkreślał z kolei Marek Jakubiak.

Kresy.pl / mt

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply